
Wszyscy, którzy przeżyli transport byli skazani na niewolniczą pracę, m.in. przy wyrębie lasów i budowie linii kolejowych. Codziennie toczyli walkę o przetrwanie w sowieckich łagrach, w których - poza mrozem - więźniom dawały się we znaki głód, choroby, a także stosujący represje sowieccy strażnicy. Kolejne wielkie akcje deportacyjne przeprowadzono 13 kwietnia, na przełomie czerwca i lipca oraz w maju i czerwcu 1941 roku.
Według szacunków władz RP na emigracji, w wyniku wywózek zorganizowanych w latach 1940–1941 do syberyjskich łagrów trafiło milion osób cywilnych, choć w dokumentach sowieckich mówi się o 320 tys. wywiezionych. Część z nich wydostała się z łagrów dzięki formowanej na terenie ZSRR armii gen. Władysława Andersa. Na Syberię, do Kazachstanu i północnej Rosji w latach 1939 - 56 zesłano prawie 2 mln Polaków.